Is it time? / Czy to już?

It’s been almost two years since last entry (out of three) here. Two years ago I was almost at the very beginning of my journey into the Lifestyle. I was so eager, enthusiastic and happy about it. And that hasn’t changed at all.

Lots of things happened during last two years. Some of them were exceptionally good and lifechanging for me. Some of them weren’t so good… but enlightening anyway. As of today… I think I should start writing again. I will need to go back, to think, to explore and to explain… Sometimes it won’t be easy, nor pleasant. But I know it will be a journey worth reliving. After all, I wouldn’t be the person I am now if it weren’t for all those things that happened.

……………………………………………………………………………………………………

Minęły już prawie dwa lata od ostatniego wpisu (z całych trzech). Dwa lata temu byłam niemalże na samym początku swojej podróży w BDSM. Byłam chętna, pełna entuzjazmu i tak bardzo szczęśliwa z tego powodu. I to się nie zmieniło nawet odrobinę.

Wiele się wydarzyło w ciągu tych dwóch lat. Były rzeczy wyjątkowo dobre i dające mi kopa w życiu. Były też mniej pozytywne, ale nie mniej ważne. Od dzisiaj… Chyba wrócę do pisania. Będę musiała spojrzeć wstecz, przemyśleć, na nowo odkryć pewne rzeczy, wyjaśnić. Będą momenty nieprzyjemne i trudne, ale wiem, że będzie to podróż warta przeżycia jeszcze raz. W końcu, nie byłabym tym, kim jestem, gdyby nie to wszystko, co się wydarzyło.

Dodaj komentarz